Emocjonalne dziedzictwo

Strach… Niby nie ma racjonalnego podłoża, a jest gdzieś w nas zaszyty głęboko. Twardy sizal, nie do wydłubania, nie do wyrwania. Jak niechciany tatuaż, jakby pokolenia przed nami zostawiły w naszych wnętrzach ślady swoich doświadczeń. Większość podejmowanych przez nas decyzji wymaga ogromnej odwagi. Zmiany, zmiany, zmiany… Co przyniosą? Przegramy bitwę czy wygramy wojnę? Jaka będzie cena tej wygranej? O wielmożnej pani emocji, jej siostrach, ciotkach, stryjenkach, wujenkach, krewnych bliższych i dalszych, porozmawiamy jesienią. Kiedy nie możemy nazwać uczuć, tracimy z nimi kontakt. Trudno je też rozpoznać. To, co nienazwane, zostaje zablokowane. A co, jeśli zablokowanie pojawi się w postaci napadu smutku, smuteczku albo mega złości, zupełnie bez powodu? Emocje dotykają każdej komórki. Każ-dej! Porozmawiamy o budowaniu relacji rodzinnych w różnych fazach życia. Będzie o dzieciach, młodzieży i osobach dorosłych. Informacje o wydarzeniach pojawią się na Fb w połowie sierpnia (dopinam szczegóły).

Zapraszam serdecznie!

Wesołych wakacji! ☀️🤸‍♀️

30.06.2023